piątek, 26 lutego 2016

Szydełkowe ponczo w wersji mini:) + Osiem pamiętnych horrorów z lalkami

Witajcie Kochani.  Jakiś czas temu pokazywałam Wam ponczo z prostokątów, które wydziergałam dla siebie, a teraz postanowiłam zrobić takie podobne w wersji miniaturowej:)
Użyłam drobnego szydełka i kordonka i moja Barbie Made to Move dostała ciepły ciuszek na niewielkowymiarowe chłody.

Ponczo jest kolorowe, rozpinane i łatwo się zakłada. Lala jest zadowolona:) A Wam się podoba?
Jeśli macie ochotę zobaczyć ponczo w większej skali i dowiedzieć się, o co chodzi z prostokątami i jak je złożyć, to zapraszam tutaj: 'Ponczo z prostokątów'.

________________________________________________________________________________
Osiem pamiętnych horrorów z lalkami:

źródło: Pinterest
Child's Play (Chucky) (1988-?)- Laleczka opętana przez duszę złoczyńcy Charles'a Lee Ray zasługuje zdecydowanie, aby otworzyć listę. Od 1988 roku powstało sześć części Chucky'ego, w tym Bride of Chucky, gdzie reżyser przedstawia nam lalkową narzeczoną Charles'a. Mimo, iż seria z Chuckym nie jest specjalnie straszna, to jednak wciąga i świetnie się ogląda. Zastanawialiście się kiedyś, czy Good Guy (lalka, w którą wstępuje Chucky) była  faktyczną linią lalek? Okazuje się, że nie. Istniał za to My Buddy (od Playskool) i to na nim oparto filmową postać Chucky'ego.


źródło:Ronsmovieprops
Puppet Master (1989- ?)- To kolejny tasiemiec. Na razie seria liczy sobie aż 11 części i na pewno warto obejrzeć je wszystkie:) W filmach występuje wiele morderczych lalek, które powołał do życia ich właściciel. Mamy na przykład upiornego klauna Jester'a o podzielonej na trzy części drewnianej głowie, czy Pinhead'a którego główka jest maciupeńka a ciało bardzo umięśnione. Na uwagę zasługuje również Tunneler ze świderkiem czy Leech Woman. W każdej lalce znajduje się dusza prawdziwej osoby i każda lalka posiada unikalne umiejętności.


źródło: Cultreviews
PIN (1988)- Pin jest pomocą medyczną. Najpierw służy ojcu Leona i Ursuli do wyjaśniania najróżniejszych zagadnień, a później staje się nieodłącznym towarzyszem chłopca. PIN nie jest typowym horrorem o lalce, ale medyczny manekin zapada w pamięć i powiedzmy, że cały czas jest w tle niezwykle ciekawej historii:)
Imię Pin jest skrótem od Pinokio.




źródło: Thatwasabitmental
Dangerous Worry Dolls (2008)- Więźniarka Eva pod poduszką trzyma pudełko z malutkimi Worry Dolls. Co wieczór powierza im swoje troski i okazuje się, że laleczki ani myślą siedzieć cicho. Wkradają się wprost do mózgu kobiety i robią niezły bigos, choć wcale ich nie widać.
Worry dolls pochodzą z Gwatemali i Meksyku i służą do odganiania zmartwień. To niewielkie, ręcznie robione laleczki, które można wszędzie ze sobą zabrać.



źródło: Pinterest
Dolls (1987)- Kiedy grupa podróżnych chroni się przed burzą w domu ekscentrycznych twórców lalek, nic nie wskazuje na to, że nie dane im będzie go opuścić. Lalki okazują się wyjątkowo żądne krwi i prawie nic nie jest w stanie odwieźć ich od okrutnych czynów.Szaleją i po prostu aż strach się bać:)







źródło: Summerkissedweather
The Boy (2015)- Brahms jest porcelanową lalką, o którą trzeba się troszczyć jak o prawdziwego chłopca. Inaczej są kłopoty i przekonuje się o tym młoda niania, której przypada całodobowa opieka nad niezwykłym Brahmsem






źródło: Pinterest
Annabelle (2014)-  Po raz pierwszy możemy zobaczyć tą nawiedzoną laleczkę w filmie The Conjuring (2013), ale dopiero w 2014 roku lalka otrzymuje nieepizodyczną rolę i przez ponad półtorej godziny utrudnia życie Johnowi i jego żonie Mii.
Annabelle samą swoją urodą przyprawia o ciarki i nic dziwnego, że psychopatyczna wyznawczyni satanistycznego kultu obrała ją sobie za narzędzie.
Postać Annabelle i duża część filmu zostały zainspirowane przez prawdziwą nawiedzoną lalkę, którą oglądać można w muzeum okultyzmu w Monroe. Oryginalna Annabelle jest szmaciana i została podarowana studentce pielęgniarstwa przez matkę  jako prezent urodzinowy.



źródło: Pnterest
Trilogy of Terror (1975)- Film doczekał się drugiej części i w obu przypadkach mamy do czynienia z trzema historiami. Nasza upiorna lalka za każdym razem pojawia się w ostatniej. Zrobiona jest z drewna, ma ostrą włócznię i przerażające zębiska. Z uroczego prezentu przeobraża się w prawdziwą bestię, zamieszkaną przez ducha myśliwego Zuni. Ciekawe, jak wojownik trafił do lalkowego ciała? Być może za sprawą szamana, a może sam znał nauki tajemne?
W Trilogy of Terror II znajdujemy kontynuację lalkowej historii z pierwszej części.
Głos tego miniaturowego wojownika przywodzi mi na myśl The Muppet Show i za każdym razem rozkłada mnie na łopatki:)




Jakie lalkowe horrory Wam najbardziej zapadły w pamięć?

Jak sądzicie, dlaczego horrory z lalkami są popularne? Być może już sam koncept lalki ma w sobie coś niezwykłego? Trzymamy je w domach, bawimy się nimi, sadzamy na półce jak małego obserwatora naszej codzienności. Dzieci powierzają ukochanym lalkom największe sekrety, tulą, czeszą i ubierają je. Lalka to cudowne narzędzie wyobraźni i niemy terapeuta. Niewątpliwie ma niesamowite właściwości.
Kiedy te nasze bezpieczne i miłe laleczki zestawimy z filmowymi monstrami, to aż włosy stają dęba i chyba właśnie to zestawienie przewodzi krwawym lalkowym produkcjom. Jak myślicie?
________________________________________________________________________________

Ściskam Was serdecznie i przesyłam buziaki!:)

PEACE

36 komentarzy:

  1. Пончо очень красивое!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ponczo jest genialne i na pewno bardzo cieplutkie :)
    Lalki mają w sobie coś magicznego a to za sprawą ich wyglądu, który do złudzenia przypomina człowieka. Mają oczy, które u ludzi są podobno wrotami do duszy. Każdy z nas ma lub miał w domu lalkę, która nie wiadomo co robi jak nas nie ma :D Pewnie dlatego horrory z lalkami są tak popularne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Jak myślę o lalkowych oczach, to mi przychodzi do głowy jako pierwszy Chucky z niewinnym spojrzeniem i później już z morderczym:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  3. Świetne poncho :)
    Żadnego z tych horrorów nie oglądałam. Oglądałam za to film (nie pamiętam tytułu), który nawiązywał do prawdziwej historii lalki, której rosły włosy. Kiedyś czytałam o tej lalce i z tego co wiem to do tej pory jest ona przetrzymywana w szklanej gablocie. Byłam trochę zawiedziona, bo w filmie historia lalki została potraktowana po macoszemu i była w zasadzie tylko tłem innej historii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ta lalka to może Hokkaido?:)Nie wiedziałam, że jest film z jej historią. To Annabelle też w The Conjuring jest tylko epizodycznie i dopiero w drugim filmie wszystko jest wokół niej.
      Buziaki!:))

      Usuń
  4. Ponczo jak najbardziej się przyda Twojej lali. Cudownie Ci wyszło.
    Z horrorów oglądałam Chucky i Annabelle. Horrorów się boję i nie oglądam. Za to lubię thrillery:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Oj tak, przyda się na pewno, choćby w razie wyprawy w Góry Wiecznieśnieżne:) Pamiętam, że jak oglądałam Chucky'ego jako dziecko, to mnie straszył, teraz już trochę inaczej się ogląda, ale wciąż fajnie:) Thrillery też lubię:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  5. Que maravilla, tienes unas manos y una imaginación increíbles, enhorabuena eres genial. Un beso y un abrazo enormes.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you my dear amiga:) Un beso y un abrazo enormes to you too:) Have a wonderful weekend!:))

      Usuń
  6. Na pewno kiedyś obejrzałam jakąś straszną lalkę, ale nie mogę oglądać horrorów, bo mam noc strachów.
    Ponczo wyszło pięknie i przyda się Lali, bo u nas nawrót zimy.
    Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Hihi, w Niewielkim Wymiarze śnieg póki co tylko w Górach Wiecznieśnieżnych:)) Pamiętam, że jesteś niehorrorowa:)) Ja sama nie wiem, dlaczego tak uwielbiam ten gatunek filmowy. Po prostu już od dziecka mnie wciągnął:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  7. Lovely post dear! Have a great weekend! xx

    OdpowiedzUsuń
  8. Horrorów nie oglądam, za bardzo się boję potem w nocy ;))
    Ponczo jest piękne, chciałabym się w takie miłe coś odziać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D A ja nieraz jestem w stanie zaprogramować sobie sen, żeby były w nim zombie i dopiero wtedy jest super:)) Dziękuję:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  9. No chyba sobie machnę takie ponczo - ŚLICZNIUTKIE !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że Ci się podoba i działa zachęcająco:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  10. Ponczo cudne i na pewno cieplutkie. Dodatkowo kolorystycznie współgra z egzotyczną buzią panienki - jakoś tak pasują jej te kolory :). Co do horrorów to najbardziej pamiętam laleczkę Chucky - bardzo się jej bałam :D Pamiętam, że kilka lat temu dojrzałam w jakimś ciucholandzie lalkę o twarzy podobnej do tamtej horrorowej... Jejku, aż ciarki na plecach poczułam brrrr Nie wiem z czego wynika fenomen tego typu horrorów, ale bardzo możliwe, że jest tak jak mówisz - uderzają w nasze najskrytsze lęki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Och tak, idealnie nadaje się na wyprawy w chłodniejsze zakątki Zieni. Uwielbiam serię z Chuckym. Gdybym dorwała lalkę Chucky'ego to bym była w siódmym niebie:)) Może trafiłaś na My Buddy?:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  11. Ponczo jest przesłodkie! Szczerze podziwiam Twoje zacięcie do tych robótek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Hihi, no fajnie tak sobie usiąść i się porelaksować z szydełkiem w dłoni:))

      Buziaki!:))

      Usuń
  12. Żółte poncho !! Piękne !! Do jeansów by fajne było :) muszę sie rozglądnąć za czymś w tym kolorze ! I fajne te guziczki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Super, że całość Ci się spodobała:)
      Uściski!:))

      Usuń
  13. Wspaniały ranking horrorów z udziałem laleczek, jakie wszystkie mają złowieszcze pyszczki, oprócz Boya, ...z wielką chęcią bym go sobie obejrzała, ...bo jak on to robi, że straszy z tą słodką buzią:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mówię Ci, The Boy jest naprawdę fajnym filmem i to w sumie taki bardziej thriller. Lalka ta też mi się bardzo podoba właśnie przez tą buzię:))
      Buziaki!:))

      Usuń
  14. I guess, I haven't seen none of these movies( But they remind me of toys museum in Prague!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I would love to visit this Prague museum! I'd probably spend the whole day there:)
      Hugs!:))

      Usuń
  15. Poncho jest wspaniale!!! Ja ogolnie za horrorami nie przepadam a szczegolnie za takimi z lalkami w roli glownej ;) Jedynie co mi sie ogromnie podoba to niektore zrepaintowane gotik/deth dolls :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Mnie się podobają takie różne niesamowite repainty i mody i nieraz lalka robi się autentycznie upiorna:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Tak właśnie lala mówi i wierzę jej, bo moje pełnowymiarowe też jest całkiem milusie:))

      Usuń
  17. Wspaniałe ponczo!!! Lala cudownie się w nim prezentuje!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Super, że Ci się spodobało.
      Buziaki!:))

      Usuń
  18. Ponczo jest prześliczne. Guziczki są dużą ozdobą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ponczo zaintrygowało mnie zapięciem -
    a PIN - wzbudził chęć poznania Go :)

    OdpowiedzUsuń